Według Romaina Grosejana, walka kierowców ekipy z Enstone o mistrzostwo w sezonie 2013, zależeć będzie głównej mierze od środków finansowych zespołu na ten rok. Lotus nie może sobie pozwolić na spore wydatki.
Zwycięstwo Kimiego Raikkonena podczas Grand Prix Australii, utwierdziło światek F1 w przekonaniu, że Lotus będzie w tym sezonie jednym z kandydatów do mistrzostwa. W Malezji nie było już tak różowo, ale Finowi i Francuzowi udało się wywieźć z Sepang cenne punkty. Kimi Raikkonen po dwóch wyścigach traci 9 punktów do prowadzącego w tabeli kierowców Sebastiana Vettela.Romain Grosjean wierzy w potencjał Lotusa, ale stawia w wątpliwość możliwości finansowe swojego zespołu. „Wszystko zależy od pieniędzy, które mamy. To kluczowa kwestia w F1” – przyznaje otwarcie.
„Wiedzieliśmy, że mamy dobrych ludzi, że jesteśmy w stanie zbudować zwycięskie auto. Mamy także odpowiednie narzędzia, aby rozwijać samochód dalej. Po raz kolejny jednak wszystko zależy od tego, ile będziemy w stanie włożyć w ten projekt” – dodaje.
Dobry początek sezonu miał pomóc Lotusowi w sprowadzeniu dodatkowych funduszy. „Mam nadziej, że pozyskamy więcej sponsorów. Więcej usprawnień, więcej zwycięstw, więcej sponsorów” – kończy Francuz.
29.03.2013 17:28
0
Tak Roman, zespół potrzebuje sponsorów. Zapomniałeś dodać - twoich sponsorów. Bo to jedyny solidny twój wkład w ten zespół.
29.03.2013 17:43
0
Up, heh, głośniej, francuz Ciebie nie słyszy, niestety.
29.03.2013 17:44
0
@kmicic - więcej szacunku i pokory chłopcze... ale dobrze, że jesteś, och nasz ojcze głupoty! ;)
29.03.2013 18:28
0
Heh, jak patrzę to myślę, że odbudowa zniszczonych przez Grosejan'a bolidów raczej zysku nie przynosi... Ale lubię Go i mam nadzieje, że i On coś w tym sezonie uciuła. Może i zwycięstwo.
29.03.2013 19:51
0
"Gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść" - chciałoby się rzec w przypadku lepszych zespołów. Ciekawie jest być świadkiem sytuacji, w których słabiej finansowane zespoły (tutaj Lotus, którego budżet jest o ponad 100mln mniejszy niż np. Ferrari a o Red Bullu to już nie wspomnę) ucierają nosa bogaczom :) Jak oni to robią? ;)
29.03.2013 19:56
0
Talentem kierowcow
29.03.2013 20:38
0
3. To przykre, kiedy chcesz, a nie wychodzi, prawda? Sprawdź w necie cóż znaczy termin "afirmacja". Ależ śniegu nasypało...
29.03.2013 21:28
0
7. kmicic U mnie spadło jakies 5 do 6 cm - nie mierzyłem. Termin w wersji psycho? Grosjean mobilizuje "swoje plecy", bo wie, że Lopez'a stać na dofinansowanie zespołu. Tyle tylko, że szanujacy się Szef (czasy obecne) nie wkłada wszystkich swoich funduszy w interes typu F1. Pobyt w zespole o poziomie jaki ma Lotus jest bardzo atrakcyjny. A menager tez niekiepski.... Od tego są sponsorzy - słusznie ukazuje naczynia połączone mówiąc *... wiecej zwycięstw, więcej sponsorów...* Koment skierowany ogólnie, nie do Ciebie:)
29.03.2013 22:26
0
Grosjean na ochłapach z pańskiego stołu daleko nie zajedzie.
30.03.2013 13:51
0
3. Skoczek130 Polskie dziennikarstwo leży. Dzięki twojemu wkładowi zostanie jeszcze dodatkowo skopane.
30.03.2013 16:20
0
Usunięty
01.04.2013 10:34
0
Zawsze mogą im obniżyć wynagrodzenie o połowę!!!!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się